|
|
Belgia – Antwerpia, Ratusz |
Francja – Paryż, Wieża Eiffla |
2 września zakończyła się kolejna wakacyjna eskapada projektu wyprawybusem.pl. Spośród ośmiorga uczestników wyprawy, czworo to młodzi ludzie mieszkający w Gminie Chmielnik. Poprzedniego lata zwiedzili oni Europę Środkową, zaś tym razem wyruszyli nieco dalej. Ich podroż trwała prawie miesiąc i pozwoliła im poznać kulturę, zwyczaje i zabytki pięciu europejskich państw. Gdzie byli? Co zobaczyli? Czy było warto?
Plan tegorocznej podróży zakładał zwiększone zainteresowanie państwami położonymi na zachód od Polski. Pierwszym krajem, do którego wjechali z dumnie powiewającą na ich busie ojczystą flagą, były Niemcy. Mając na uwadze fakt, że wracając do domu również planowali przejeżdżać przez niemiecką ziemię, w drodze na zachód odwiedzili tylko Poczdam i muzeum volkswagena w Wolfsburgu, zaś ewentualną resztę atrakcji zostawili sobie na powrót. Dzięki tak skompresowanej wizycie u zaodrzańskich sąsiadów zyskali więcej czasu na podróż po Holandii.
Po przyjeździe do krainy wiatraków oraz tulipanów ochoczo zabrali się za zwiedzanie. Mieli okazję być na jednym z najsłynniejszych na świecie targów sera – Alkmaar, a także odwiedzić wiatrakowe miasteczko-skansen Zaanse Schans. Zawitali też do Amsterdamu (miasta, którego władcami są wszechobecni cykliści) oraz Rotterdamu słynącego z posiadania jednego z największych portów współczesnego świata.
Potem wyruszyli do Belgii. Plan wyprawy zakładał udanie się do dwóch niezwykle urokliwych miast – Brugii i Antwerpii. W miejscach tych można poczuć się tak, jakby odbyło się podróż w czasie, a to wszystko za sprawą cudownej, dobrze zachowanej średniowiecznej architektury. Warto w tym miejscu również zaznaczyć, że Belgia to także miejsce znane z doskonałej czekolady, w związku z czym nie obyło się również bez skosztowania odrobiny tradycyjnych, belgijskich słodkości.
Następnie przyszedł czas na Francję. Kraj bagietek, wina i dziwnych rzeczy do jedzenia (zwłaszcza na dziale rybnym) był miejscem, w którym Ci młodzi podróżnicy spędzili najwięcej czasu, bo w sumie około 12 dni. Z racji tego, że jest to jeden z największych europejskich krajów i trudno zobaczyć wszystkie jego zakątki w tak krótkim czasie – zwiedzili jego północną cześć. Postawili głównie na przyrodnicze atrakcje turystyczne, jakie oferuje malownicze wybrzeże Morza Północnego czy też Oceanu Atlantyckiego, lecz nie pominęli także co ciekawszych zabytków architektury. Mieli okazję zwiedzić kilka pięknych zamków a także niezwykle klimatyczny (zwłaszcza nocą) Paryż wraz z jego najważniejszymi atrakcjami, takimi jak Wieża Eiffla, Luwr czy Panteon.
W drodze powrotnej do Polski zahaczyli jeszcze o Luksemburg oraz Czechy, które okazały się być nieoczekiwanym gratisem na mapie tegorocznej podróży – bowiem droga z Bogatyni, (gdzie spędzili swój przedostatni nocleg) do Rzeszowa wiedzie kilkakrotnie przez to właśnie państwo.
Czy było warto? Cóż… niektórzy sadzą kwiatki, inni w wakacje pracują, jeszcze inni odpoczywają nie robiąc zupełnie nic. Każdy ma swój pomysł na życie i na szczęście. Pasją tej grupy młodych ludzi jest podróżowanie i dzięki wytrwałości, wzajemnemu wsparciu, pomocy kilku zaprzyjaźnionych osób oraz odpowiedniemu planowaniu, udało im się osiągnąć zamierzony cel. Choć wyprawa dopiero co dobiegła końca, oni myślą już o przyszłorocznych voyagach. Czy i gdzie pojadą? Zapewnie jeszcze będą mieli Państwo okazję o tym przeczytać:)
Holandia – Amsterdam
Niemcy – Wolfsburg, Muzeum Volkswagena
Więcej informacji o projekcie i tegorocznej wyprawie znajdziecie Państwo pod adresem www.facebook.com/wyprawybusempl
Maciej Piotrowski, Klaudia Rejman