Tekst pochodzi ze strony: http://wiescgminna.chmielnik.pl

Wieść Gmina Chmielnik

 Wieść Gminna 4/2013

Wychowywać, ale jak? 


 

Po raz kolejny ośmielam się zabrać głos w kwestii integrowania działań wychowawczych w Szkole Podstawowej nr 3 im. Św. M. M. Kolbego w Chmielniku.

Tradycją już stało się w naszej placówce, że w listopadowe późne popołudnie spotykają się wspólnie: uczniowie, nauczyciele i rodzice. W bieżącym roku do tego grona dołączyli jeszcze dziadkowie. Celem tych spotkań jest prezentacja literackiego Patrona roku oraz rozstrzyganie rodzinnych konkursów.

Tegoroczne spotkanie dotyczyÅ‚o podsumowania pracy wokół twórczoÅ›ci Juliana Tuwima, gdyż powoli koÅ„czy siÄ™ rok nazwany jego nazwiskiem. Zarówno uczniowie, jak też i rodzice wspólnie pochylali siÄ™ nad dorobkiem naszego wielkiego poety – w domu czytano jego wiersze (zaznaczam, że te odpowiednie dla dzieciÄ™cego odbiorcy), przygotowywano na lekcje ich inscenizacje, uczono siÄ™ tekstów na pamięć, gdyż odbywaÅ‚y siÄ™ konkursy, dokonywano też przekÅ‚adów intersemiotycznych, sÅ‚uchano nagraÅ„ w wykonaniu znanych polskich artystów. W ciÄ…gu caÅ‚ego roku kalendarzowego pojawiaÅ‚y siÄ™ też uaktualniane tablice wizualne. MyÅ›lÄ™, zatem, że z postaciÄ… Tuwima „spotkaÅ‚a” siÄ™ każda rodzina.

Aby pójść o krok dalej, razem z uczennicami z kółka polonistycznego, ogÅ‚osiÅ‚yÅ›my konkurs na bazie słów poety: Oto dom mój: cztery Å›ciany wiersza, w mojej piÄ™knej Ojczyźnie-Polszczyźnie”! ParafrazujÄ…c tekst zrodziÅ‚ siÄ™ pomysÅ‚ wspólnej rodzinnej pracy pod hasÅ‚em: Dom mój w Ojczyźnie – Polszczyźnie. Literacka genealogia.

Uczestnicy mieli się zmierzyć z przeszłością swoich rodzin. Zagadnienie to pozwoliło na literacką wyprawę w historię własnych rodzin oraz przygotowanie drzew genealogicznych w formie pisemnych opowiadań oraz prezentacji plastycznych lub medialnych.

Z powyższego zaproszenia skorzystaÅ‚o osiem rodzin. Prace okazaÅ‚y siÄ™ mozolne, ale zarazem twórcze. Zjednoczono wysiÅ‚ki i jedna z rodzin „odszukaÅ‚a” swoich korzeni wstecz, aż w szóstym pokoleniu. Duże ukÅ‚ony, zatem dla rodziny Julii WÄ…sacz. Niemniej pracochÅ‚onne byÅ‚y prezentacje pozostaÅ‚ych rodzin: MaÅ‚gorzaty i Agaty Czarnoty, MaÅ‚gorzaty Cyrul, Klaudii Dubczyk, Diany Bazan, Marioli Jaworskiej, Gabrieli Murias, BartÅ‚omieja SzczÄ™cha.

MiÅ‚e i wzruszajÄ…ce okazaÅ‚o siÄ™ spotkanie w dniu 27 listopada, kiedy odbywaÅ‚a siÄ™ „publiczna” prezentacja dokonaÅ„ poszczególnych rodzin. Jak wczeÅ›niej zaznaczyÅ‚am, na spotkaniu byli również dziadkowie oraz niezawodne: pani dyrektor Bożena GwizdaÅ‚a i pani Beata Wojnarowicz-Hondz - kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej.

Jak zwykle, oprócz strawy duchowej, nie zabrakło też poczęstunku, w czasie którego wymieniano się doznaniami i doszukiwano się wspólnych znajomych oraz dyskutowano na temat tradycji pochodzących z różnych miejsc, gdyż jako rodzaj ludzki ciągle jesteśmy migrantami, a z sobą zabieramy to, co w naszych rodzinach wartościowe, aby na tym podłożu budować kolejne pokolenia.

W czym zatem upatrujemy integracji naszych poczynaÅ„ wychowawczych? Otóż znowu zaczerpnÄ™ wskazówek z Tuwima: „…Ja zaÅ›, ku chwale imienia Ojczyzny mojej przeszczepiam obce pÄ™dy na Drzewo Rodzime, na krzepki DÄ…b Polski. Niech wrosnÄ… gÅ‚Ä™boko w trzon jego, aż do korzeni, niech siÄ™ rozÅ‚ożą koronÄ… konarów szeroko nad mojÄ… OjczyznÄ…. Niech rozrastajÄ… siÄ™ dalej Å›wieże gaÅ‚Ä…zki, niech zazieleniÄ… siÄ™ liÅ›cie na DÄ™bie prastarym!”

Uważam, że w ten listopadowy wieczór, wspólnymi dziaÅ‚aniami poÅ‚Ä…czyliÅ›my teraźniejszość z przeszÅ‚oÅ›ciÄ… oraz wskazaliÅ›my dzieciom wartość „posiadania” rodziny.

 


 


Elżbieta Świerk