|
|||||
|
|||||
Cel: Islandia wyprawybusem.pl Za oknem przyroda dopiero co budzi się do życia i wieje coraz cieplejszy wiatr, aczkolwiek rankami potrafi być jeszcze mroźno. Niemniej, przy odrobinie dobrej woli można już sądzić, że pełnoprawna wiosna zawita do nas lada dzień. My, członkowie grypy podróżniczej wyprawybusem.pl, jesteśmy ludźmi pełnymi optymizmu, dlatego zamiast o wiośnie, od razu myślimy już o lecie. W tym roku, 15 lipca, wyruszymy w czwartą z kolei podróż naszym busem, tym razem do odległej Islandii.
wyprawybusem.pl – kto to taki? Jesteśmy ośmioosobową grupą studentów, którzy zwiedzają Europę starym – już 26-letnim, kolorowym busem. Większość z nas pochodzi z Gminy Chmielnik, a obecnie studiujemy w rożnych częściach Polski (Kraków, Rzeszów, Wrocław, Lublin). Do tej pory zorganizowaliśmy 3 wakacyjne wyprawy. W 2011 zawitaliśmy do Słowacji, Węgier, Austrii oraz Czech. Rok później wyruszaliśmy na zachód odwiedzając Niemcy, Holandię, Belgię, Luksemburg oraz północną Francję, zaś ubiegłego lata naszym celem była Skandynawia - zwiedziliśmy Szwecję, Norwegię, Finlandię, Estonię, Łotwę i Litwę. Dlaczego Islandia? Mieliśmy sporo pomysłów, gdzie udamy się w podróż w 2014 roku. Na początku planowaliśmy miesięczną wyprawę na Bałkany, połączoną z wizytą w Istambule, jednak po długich naradach podjęliśmy decyzję, że naszym tegorocznym celem będzie Islandia. Na pierwszy rzut oka wydaje się to być dosyć odległe miejsce, o którym w zasadzie mało wiadomo. Niemniej ta wyspa ma naprawdę wiele do zaoferowania. Przede wszystkim to kraina żywiołów. Można tam jednego dnia wędrować jęzorami lodowca, zaś kolejnego udać się niczym w książce Juliusza Verne w podróż do wnętrza Ziemi, czyli po prostu zwiedzić wygasły już wulkan od środka. Dodatkowym atutem Islandii jest jej powierzchnia. To małe państwo, więc nie potrzeba pokonywać codziennie setek kilometrów, żeby pozwiedzać wszystkie urokliwe miejsca. Oprócz wcześniej wymienionego wulkanu czy lodowca, planujemy również zawitać do Reykjaviku - stolicy Islandii. Odwiedzimy też liczne fiordy i nie przepuścimy okazji do plażowania, gdy tylko pogoda na to pozwoli. W drodze powrotnej do Polski zawitamy również na Wyspy Owcze, a gdy zostanie nam jeszcze trochę czasu to zwiedzimy także stolicę Danii, czyli Kopenhagę. Podróż planujemy na 45 dni, zatem, będzie to nasza najdłuższa dotychczasowa wyprawa.
Przygotowania Zazwyczaj nasze eskapady trwają około miesiąca lub dłużej i wymagają pokonania dystansu kilku tysięcy km. Głównym środkiem transportu, z jakiego korzystamy jest nasz bus: 26-letni VW transporter T3. To stosunkowo stary samochód niemniej spełnia swoje funkcje całkiem dobrze. Łatwość jego obsługi oraz naprawy, nawet podczas podróży, zdecydowanie przemawia na jego korzyść. Aktualnie, dzięki uprzejmości firmy AUTO-SERWIS z Lubeni, nasz bus przechodzi przez konserwację podwozia, co zdecydowanie wydłuży jego żywotność. Oprócz kwestii środka transportu aktywnie działamy również na rzecz promocji naszej wyprawy. Prowadzimy prezentacje podróżnicze, udzielamy wywiadów do gazet i lokalnych rozgłośni radiowych, a także pozyskujemy patronów medialnych. Te wszystkie działania pozwalają nam na zdobycie potencjalnych sponsorów. Już teraz naszą wakacyjną podróż wsparło kilka firm - dzięki ich pomocy nasz cel wydaje się coraz bliższy. Choć do 15 lipca, czyli daty rozpoczęcia naszej podróży do Islandii, zostało jeszcze sporo czasu, cały czas podejmujemy różnorakie wysiłki, aby tę wyprawę uczynić wyjątkową, pełną wrażeń, a przy tym ekonomicznie rozsądną jak na studencką kieszeń. Wierzymy, ze uda nam się zrealizować nasz cel i przeżyć kolejną niezapomnianą wakacyjną przygodę. Po raz kolejny chcemy udowodnić, że chcieć to znaczy móc. Że podróżowanie po świecie jest dostępne dla wszystkich, nieważne czy pochodzą z małych miejscowości czy kilkumilionowych miast. Wystarczy po prostu naprawdę chcieć. Maciej Piotrowski |