|
|||||
|
|||||
Wielkie skarpetkowanie Spotkania autorskie obywają się zazwyczaj według pewnego schematu, najpierw autor opowiada o sobie i swoich książkach, a następnie czytelnicy czy też osoby, które przyszły z ciekawości zadają pytania. Ta konwencja tym razem została odwrócona. To autorka chcąc poznać to młode gremium słuchaczy zadawała pytania jako pierwsza. I zapytała dzieci o ich stosunek do czytania i do książek, i chociaż statystyki tego nie potwierdzają to okazuje się, że bardzo dużo dzieci książki czyta, tylko nieliczne tego nie lubią i nie robią. Kolejne było pytanie o dziecięce marzenia, jakie one są i czy zdaniem dzieci trudno je będzie spełnić. Tym sposobem wiemy, że w Zabratówce dzieci marzą o tym aby występować na scenie, naprawiać samochody, leczyć zwierzęta, czy zajmować się archeologią. Jednakże nie tylko dzieci mają marzenia. Pani Justyna Bednarek również je miała i nadal ma. Największym jej marzeniem było pisanie. Przez wiele lat nie wierzyła, że jej książki będą podobać się dzieciom, więc niewiele robiła w tym kierunku. Aż pewnego dnia idąc warszawską ulicą znalazła dziecięcą skarpetkę w samochodziki. To ten mały fragment dziecięcej garderoby odmienił jej życie i stał się inspiracją do napisana pierwszej książki. Jej napisanie zajęło tylko kilka dni, ale kolejne spod jej pióra wychodziły równie szybko i od razu stawały się bestsellerami, które zachwycają nie tylko dzieci ale również dorosłych. Skarpetkowi bohaterowie przeżywają niesamowite przygody, spełniają swoje marzenia, a poprzez swoją ciekawość świata i pragnienie jego odmiany zmieniają na lepsze życie wielu osób i zwierząt. Według autorki to powinien być cel każdego z nas. Jednak bohaterami jej książek są nie tylko skarpetki, bo to także czarownica, sprytne kuny, świnka, leśne ludki, drobinki kurzu i wielu innych. Niektórzy z nich od autorki otrzymali równie ważną misję jak skarpetki, promują ekologiczne zachowania i robią wszystko aby planeta ziemia miała się dobrze i była czystym, pozbawionym śmieci miejscem. Młodzi słuchacze zapytani o to co oni zrobili by dla Ziemi mieli przeróżne pomysły, ale na uwagę zasługuję jeden, aby śmieci same się niszczyły i nie pozostawał po nich najmniejszy ślad. Miejmy nadzieję, że to dziecięce życzenie kiedyś się spełni. Po tych wszystkich opowieściach było wielkie, wspólne skarpetkowanie. Dzieci z przyniesionych przez siebie materiałów wykonały skarpetkę pacynkę, dla której wymyśliły imię, i to czym się zajmuje oraz jakie przygody ją czekają. Tutaj również wyobraźnia nie znała granic, a to najlepszy dowód na to, że najmłodsi umieją pięknie marzyć. Warto się tego od nich uczyć. Koniecznie sięgnijcie po książki pani Justyny Bednarek, bo tylko tam możecie spotkać czarną skarpetkę - superbohaterkę, malinową skarpetkę - kosmonautkę, niebieską, która staje się muzą, Kudełka i Grubelka, Babcochę, Psinka-Świnka, Tomasza Montanę i wiele, wielu innych. Wszyscy oni posiadają supermoce, dzięki czemu robią dla świata i dla żyjących na nim stworzeń wiele dobrego. Przygody jakie przy tym przeżywają, śmieszą do łez, zaskakują i są dla dzieci niewyczerpanym źródłem wiedzy. Spotkanie odbyło się w ramach działającego przy bibliotece w Zabratówce Dyskusyjnego Klubu Książki ze środków Instytutu Książki. Oprac. Irena Szczypek |