W obronie retoryki…
Zdecydowałem się na motyw- temat przewodni tego tekstu zawarty w jego tytule nieprzypadkowo- nie tylko dlatego, ze nowa podstawa programowa języka polskiego dla klas IV-VIII zwraca uwagę na konieczność zdobycia podstawowych kompetencji w tym zakresie, ale również i z tego powodu iż retoryka odgrywa istotną rolę (większą niż nam się wydaje) w życiu prywatnym i publicznym. Retoryka to nie tylko sztuka krasomówcza - pięknego i oratorskiego przemawiania, ale zwłaszcza umiejętność zjednywania przekonywania do swoich racji i argumentów w dyskusji czy toczącej się wymianie zdań. Do tego nie zawsze wystarczy wyczucie, a konieczne jest jeszcze znawstwo i umiejętności – jak mawiali starożytni- czyli retoryka. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić za Arystotelesem, że w retoryce „siła leży w poruszanej sprawie, a nie w nastawieniu tych, do których się zwracamy”.
Retoryka bazuje na przesłankach prawdopodobnych, wywodzących się z opinii, natomiast erystyka i sofistyka, z którą niekiedy potocznie utożsamiamy retorykę (dlatego nie sposób o nich nie wspomnieć ), mają cele mniej szlachetne. Erystyka tylko z pozoru jest podobna do retoryki. Określa się ją jako sztukę dyskutowania dla odniesienia zwycięstwa w dyskusji czy kłótni ( w którą niekiedy przeradza się dyskusja), ale niezależnie od prawdy i fałszu, prawdopodobieństwa i pozoru. Erystyka więc, jak można zauważyć, jest nieuczciwym sposobem walki słownej, która ma prowadzić do pozornego zwycięstwa. Sofistyka również jest nieuczciwa, tylko cel jest nieco inny- wyróżnia ją pozorna mądrość, ale dobrze opłacana. Zacytowany wcześniej Arystoteles nazwie ją „sztuką robienia pieniędzy z pozornej mądrości”. Za współczesnych „konkurentów” sofistyki i erystyki można uznać reklamę i propagandę, ich współczesnych „spadkobierców” które przy pomocy słowa umiejętnie i skutecznie wpływają na ludzkie postawy w skali masowej. Ich cele nie postawiają złudzeń niezależnie od zapewnień, jakie głoszą. „Reklama służy osiągnięciu jak najwyższych zysków, propaganda zaś zdobyciu władzy.” Porównując retorykę z erystyką i sofistyką, czy współczesnymi wersjami tych dwóch ostatnich, możemy stwierdzić, że wszystkie posługują się słowem, ale tylko retoryka traktuje je uczciwie, z należnym mu szacunkiem. Reklama i propaganda dla osiągnięcia swoich celów posługują się socjotechniką, czyli naukową strategią oddziaływania na odbiorcę, traktowanego w sposób nie podmiotowy jak by się mogło mu wydawać, ale jednoznacznie instrumentalny.
Tak więc, nawiązując do początku niniejszego tekstu, jeśli retorykę możemy także dzisiaj nazwać sztuką, to reklama i propaganda na to nie zasługują. To najwyżej technika czy technologia „uwodzenia” odbiorcy. Dlatego, jeśli chcę rzeczowej dyskusji i przekonywania do swoich racji, wybieram retorykę.
Mając powyższe spostrzeżenia na uwadze, podejmuję w tym roku szkolnym próbę przeprowadzenia w naszej szkole innowacji zatytułowanej „Retoryka-myśl nie umyka”. Nie wchodząc w szczegóły, dodam tylko, że innowacja skupi się na wyjaśnieniu istoty retoryki jako pięknego mówienia, wyrazistego czytania, a także umiejętnego, sugestywnego uzasadniania swojego zdania i przekonania, argumentowania przyjętej tezy czy wyrażonej opinii.
Oczywiście wymienione wyżej zadania znajdują swoją konkretyzację w odniesieniu do czwartej jak i siódmej klasy (w bieżącym roku szkolnym- tj. 2017/2018). Innowacja nie wychodzi poza podstawę programową, a skupia się na pogłębionym przedstawieniu i wyjaśnieniu uczniom istoty zadań związanych z retoryką oraz na zdobyciu i utrwaleniu praktycznych umiejętności w tym zakresie.
Jedną z zasad retoryki jest posługiwanie się przykładem odwołującym się do wyobraźni i uczuć odbiorcy. Jeśli przyjrzeć się imprezom i uroczystościom adresowanym do społeczności szkolnej czy równocześnie do szerszego kręgu odbiorców- można zauważyć, że są w zgodzie z opisaną wyżej zasadą. Tegoroczny Dzień Komisji Edukacji Narodowej znany powszechnie jako Dzień Nauczyciela( połączony Dniem poświęconym polskiemu Papieżowi Janowi Pawłowi II i uroczystością pasowania pierwszoklasistów) był dobrą okazją do zaprezentowania takich tekstów i przykładów, które poruszyły i wzruszyły uczniów jak i uczestników uroczystości.
Wielką skalę retorycznych możliwości pokazała akademia z okazji 99 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę organizowana przez społeczność szkolną przy udziale Stowarzyszenia Promocji Wsi Wola Rafałowska „Nasza Wola”. Piękna, przejmująca i wyrazista w swej patriotycznej wymowie część artystyczna w wykonaniu uczniów, wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych przez wszystkich uczestników ogniska patriotyzmu – to wszystko zjednuje wokół nadrzędnej idei, jaką jest godne uczczenie stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę.
Warto więc podkreślić, że rozwój osobowy każdego człowieka, a zwłaszcza młodego, czyli ucznia- w kontekście prawdy, dobra i piękna- nie dokona się bez właściwego współudziału słowa. Zadanie to jest ciągle aktualne, mimo że określił je wystarczająco dawno Cyceron-wybitny pisarz, mówca, a zarazem polityk starożytnego Rzymu. Stwierdził on, że” mądrość bez elokwencji niewielki przynosi pożytek, elokwencja zaś bez mądrości jest rzeczą groźną”.
A zaniedbań na tym polu nie brakuje. Widać to po tym, jak dzieci mówią i piszą. Ale nie tylko oni i „nie tylko ludzie prości, ale również ci wykształceni - politycy i profesorowie, dziennikarze i katecheci”. Retoryka przywracana do łask, ale na stałe, może ten stan zmienić. Potrzeba na to jednak czasu, konsekwencji i wspólnego działania wszystkich, którym język, jako narzędzie komunikacji międzyludzkiej, jest niezbędny jak powietrze do życia.
Kończąc swoje przemyślenia, a mając na uwadze, że nasi czytelnicy wezmą „Wieść Gminną” do ręki w świątecznym czasie, pozwolę sobie złożyć Im najserdeczniejsze życzenia zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Dodam do nich słowa naszego wieszcza narodowego - Adama MICKIEWICZA, którego 219 urodziny obchodzić będziemy w Wigilię Bożego Narodzenia (za rok „okrągłe” 220 urodziny). Oczekiwał od swoich rodaków wewnętrznej przemiany, duchowego odrodzenia, co wyraził w pełnych emocji i retorycznego uniesienia słowach: „Wierzysz, że Bóg zrodził się w betlejemskim żłobie. Lecz biada Ci, jeśli nie zrodził się w tobie”.
Przy pisaniu powyższego tekstu korzystałem z książki „Podstawy retoryki klasycznej” autorstwa Cz. Jaroszyńskiego i P. Jaroszyńskiego wydawnictwa Sióstr Loretanek (Warszawa 2002).
A. Pieczonka - SP Wola Rafałowska