Zaczął się nowy rok szkolny, a wraz z nim rozpoczynają się zajęcia taneczne zespołu Chmielnickie Kłosy. Przedstawiając krótką historię zespołu, pragnę zachęcić rodziców, którzy chcą rozwijać u swoich dzieci dodatkowe umiejętności i zainteresowania, aby zapisali swoje pociechy w poczet jego uczestników.
Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Chmielnickie Kłosy” działa od marca 2005 roku przy Gminnej Bibliotece Publicznej w Chmielniku. Inicjatorką była ówczesna kierownik GBP pani Kazimiera Kędzior. W chwili obecnej kierownikiem jest pani Beata Wojnarowicz-Hondz, a choreogafem pani Ewa Rembisz.
W skład zespołu wchodziło początkowo 38 dzieci, najmłodszy uczestnik miał 6, najstarszy 10 lat, zespół podzielony był na dwie grupy wiekowe. W ciągu 6 lat działalności skład zespołu ulegał zmianie, przybyło uczestników, dlatego powstały 4 grupy, a zajęcia odbywały się dwa razy w tygodniu. Na chwilę obecną jest dwie grupy, wiek dzieci waha się od lat 6 do 17. Repertuar zespołu to polskie tańce narodowe: krakowiak, polonez, kujawiak, mazur, oberek, wiązanki tańców ludowych: rzeszowskich, lubelskich, góralskich, a z tańców innych narodów rosyjskie. Zespół bierze udział w wojewódzkich przeglądach zespołów tanecznych w Głogowie Małopolskim „Pierwsze Kroki”, w Mielcu „Pasikonik”, w Łańcucie „Garniec”. Dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy choreografa i dzieci zespół może się pochwalić małymi sukcesami.
Osiągnięcia:
W 2007 roku II miejsce w I Wojewódzkim Przeglądzie Dziecięcych Młodzieżowych Form Tanecznych „Pierwsze Kroki” w Głogowie Małopolskim
W 2009 roku III miejsce w III Wojewódzkim Przeglądzie Dziecięcych Młodzieżowych Form Tanecznych „Pierwsze Kroki” w Głogowie Małopolskim
W roku 2011 II miejsce V Wojewódzkim Przeglądzie Dziecięcych Młodzieżowych Form Tanecznych „Pierwsze Kroki” w Głogowie Małopolskim
Występy zespołu uświetniają imprezy kulturalne na terenie gminy Chmielnik i gmin sąsiadujących. Grupa starsza na chwilę obecną ma szansę zasilić szeregi Resovii Saltans, zespołu, który już od wielu lat działa przy Uniwersytecie Rzeszowskim. Oczywiście działalność zespołu i te drobne sukcesy byłyby niemożliwe, gdyby nie zaangażowanie rodziców, którzy swoją postawą umieją dzieci i młodzież wciąż na nowo przekonywać, że robią coś wartościowego nie tylko dla siebie, ale też dla innych i coś co w przyszłości zaprocentuje.
Ideą powstania zespołu była chęć szerzenia kultury i podtrzymania tradycji pięknego polskiego folkloru wśród młodego pokolenia mieszkańców wsi. Taki rodzaj aktywności kulturalnej ma wpływ na zachowanie i rozwój tożsamości. Kształtuje też właściwe postawy wobec swojej małej ojczyzny. Istnienie zespołu jest alternatywną dla twórczego spędzania wolnego czasu, bo sprzyja poznaniu różnych form tanecznych i ukazuje różnorodność i bogactwo polskich strojów ludowych i narodowych. Uczestnicy dojrzewają wraz z zespołem, ucząc się i bawiąc w grupie rówieśników, wpływają na kształt polskiej wsi widzianej ich oczyma, ale na bazie bogactwa kulturalnego swoich przodków. Ponadto uczestnictwo w grupie mobilizuje do pracy nad sobą, obowiązkowości, odpowiedzialności, lepszej organizacji czasu, ćwiczy charakter. Młody człowiek potrzebuje przynależności do jakiejś grupy i często poszukiwanie takich grup źle się dla niego kończy. Zespół taneczny daje możliwość pozytywnego zaistnienia, rozwija fizycznie i duchowo. Pozwala dostrzec wartości w tym co nasze, co polskie, aby nie miało już racji bytu powiedzenie: „Cudze chwalicie, swego nie znacie”.
Starszą młodzież, która chce rozwijać się w innym kierunku, zachęcam do korzystania z siłowni działającej w Domu Ludowym w Zabratówce. Siłownia działa od lutego tego roku i jest obiektem dostępnym nieodpłatnie dla wszystkich powyżej 15-go roku życia.
Inicjatorem jej powstania był sołtys Zabratówki Piotr Szczepański. Dzięki jego zaangażowaniu i owocnej współpracy z władzami i społecznością wiejską pomysł udało się zrealizować, a co za tym idzie wyjść naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom szczególnie ludzi młodych, którym w tak małych środowiskach jak nasze, brakuje miejsc gdzie mogą się spotkać i rozwijać swoje zainteresowania. Teraz już takie miejsce istnieje, a dodatkowo cieszy fakt, że sama młodzież wykazała duże zaangażowanie i pomoc przy realizacji projektu.
Siłownia jest wyposażona w odpowiedni sprzęt, który pozwala wypracować mięśnie, ale jest też doskonałym miejscem by skutecznie schudnąć. Mimo iż istnieje dopiero kilka miesięcy ma już swoich zagorzałych zwolenników, którzy korzystają z niej codziennie i mają się czym pochwalić. Otwarta jest codziennie w godzinach pracy Biblioteki Publicznej, dzięki czemu młodzi ludzie mają pewien nadzór, a dorośli szansę systematycznych wizyt. Bardziej zapracowani mogą korzystać wieczorami i w soboty. Dla chętnych, którzy nie wiedzą jak we właściwy sposób rozpocząć ćwiczenia, starsi stażem koledzy robią krótki wykład połączony z pokazem.
Wbrew potocznym opiniom, małe miejscowości też mogą wiele zaoferować swoim mieszkańcom i tylko od nich samych zależy, czy z oferty skorzystają.
Irena Szczypek